Garb, czyli początek Grzbietu Wschodniego.
Garb (niem. Rufferstein), wys. 404 m n.p.m. \
O Garbie brak informacji w indywidualnych opisach, a szkoda, bo szczyt „w zasięgu nogi” i posiada bodaj najpiękniej położoną nad Kaczawą skalną wychodnię, która (przy możliwym odpowiednim wyeksponowaniu) może znaleźć się na topie kaczawskich widoków.
Do tego odkrywka staropalezoicznych fyllitów z licznymi żyłami kalcytowymi urzeka…
Zbudowany jest Garb ze wspomnianych fyllitów i łupków kwarcowo-serycytowych, częściowo pokrytych czwartorzędowymi glinami zwałowymi. Jest najdalej na północny-zachód wysuniętym wzniesieniem (i najniższym) Grzbietu Wschodniego.
Najlepiej dotrzeć do Garba od dołu, parkując przy tzw. Domu Starców (dwublokowym osiedlu, ostatnim w Starej Kraśnicy) i kierując się brzegiem Kaczawy do zakola z wyrastającą u góry kilkudziesięciometrową skałą. Między skałami można się wspiąć w górę i dalej, leśną drogą podążać do szczytu zaznaczonego kilkumetrową amboną. Mając za sobą dość stromą wspinaczkę warto przejść się szerokimi łąkami na Lipną albo Zadorę.